Uwielbiam, gdy zabieracie mnie w wyjątkowe dla Was miejsca, w których czujecie sie dobrze i które tak wiele znaczą. Własnie tutaj Marcin zapytał Asię, czy zechce z nim spędzić resztę życia. Po roku dokładnie tutaj spotkaliśmy się na sesji ciążowej. Czas mija jak szalony, bo dziś na zdjęciu jest już z nimi Adaś-ich małe szczęście. Teraz tą przestrzeń dzielą we troje, odkrywają na nowo i zapisują nową historię. To nie jest zwykłe miejsce, to wyjątkowa łąka, która kryje mnóstwo niesamowitych wspomnień, czasem też tajemnic, wzruszeń i uśmiechów.